Szkoła – edukacja domowa czy tradycyjna?

Czas pandemii zmusił wiele szkół do przeniesienia nauki do trybu zdalnego. Dla wielu osób, w tym dzieci, był to bardzo trudny czas, ponieważ trzeba było zmienić całe życie, żeby dopilnować dzieci podczas nauki oraz zorganizować im na czas pracy opiekę. Jest to o tyle trudne, że wiele osób nie może sobie pozwolić na to, żeby zostać w domu. Ten okres jednak przekonał wielu rodziców, by w ogóle kontynuować naukę zdalną. Dziś możemy znaleźć szkoły w chmurze, edukację domową i wiele innych ofert, proponujących naukę dzieci w domu. Czy jest to jednak tak korzystne jak wydaje się rodzicom?

Zalety edukacji domowej.

– Dziecko uczy się we własnym trybie. Odpowiednią ilość czasu poświęca nauce, nie jest gonione, bo inne dzieci czekają.
– Nie spędza czasu z dziećmi, których nie lubi.
– Nauka nie jest powiązana ze stresem, jaki często występuje w szkole.

Wady edukacji domowej

– Osamotnienie dziecka. Mimo wszystko dziecko jest zamknięte w domu podczas nauki. Nie każdemu wystarczy 3-4 godziny nauki.
– Musi by w domu opiekun (dotyczy to mniejszych dzieci).
– Eliminacja towarzystwa, również niechcianego, niejako odbiera możliwość uczenia się rozwiązywania trudnych sytuacji.

Każda opcja szkoły ma swoje wady i zalety i od rodziców oraz dziecka zależy, co wybiorą. Z pewnością obie opcje znajdują swoich zwolenników, jednak dobrze jest, że rodzice i dzieci mają w ogóle możliwość wyboru takiego rodzaju edukacji. Czy warto zapisywać dziecko do edukacji domowej? Może nie dla każdego malucha jest to korzystne, ponieważ dziecko otwarte i ruchliwe, powinno mieć kontakt z innymi dziećmi nawet w szkole. Uczyć się tworzyć społeczność szkolną i pewne zachowania w życiu. Jednak dla dziecka bardzo cichutkiego i wyobcowanego, zacisze domowe będzie zdecydowanie lepsze do nauki niż szkoła, w której jest wyłącznie otoczone stresem. Podobną informacje podaje również serwis https://halokatowice.pl/.

Decyzja czy posłać dziecko do takiej szkoły należy do rodziców, jednak warto brać pod uwagę zdanie dziecka. Nie jest dobrze zabierać dziecko z tradycyjnej szkoły, jeśli ma ono w niej kolegów i dobrze się w niej czuje. Takie rozwiązanie jest dobre wyłącznie wtedy, gdy samo dziecko sygnalizuje, że nie chce się w tamtej szkole uczyć, bo np. jest prześladowane.